Beskid Sądecki to dwa pasma górskie przedzielone doliną Popradu. Z jednej strony to pasmo Jaworzyny Krynickiej a z drugiej pasmo Radziejowej z najwyższym wzniesieniem Radziejową.
1.Krynica – Jaworzyna Krynicka – Runek – Hala Łabowska.
Wędrówkę proponuję zacząć właśnie z Krynicy, ze względu na łatwy dojazd do tej miescowości. Ruszamy za znakami zielonymi.Szlak z początku wiedzie przez miasto i trzeba uważać, żeby się nie zgubić.Po pewnym czasie skręca z chodnika i wiedzie ostro pod górę wąską ścieżką, która przebiega przez ogrody działkowe.Po początkowo ostrym podejściu szlak łagodnieje i zbacza do lasu.Idziemy pod górę i przechodzimy przez Górę Krzyżową ( 813m. n.p.m. ) skąd trasa wiedzie prosto do doliny Czarnego Potoku.
Po około 45 minutach jesteśmy pod dolną stacją kolejki gondolowej na Jaworzynę.Z tego miejsca idziemy jeszcze chwilę asfaltem, żeby niebawem zboczyć z niej i iść lasem. Dalsza droga jest dość mozolna i wije się do góry przecinając w międzyczasie nartostradę. Po 2 godzinach jesteśmy pod schroniskiem na Jaworzynie Krynickiej ( 33-380 Krynica tel. 018-4715409)
Jest ono wyjątkowo komfortowe, bardzo ładnie odnowione, a z tarasu przed nim można podziwiać widoki popijając piwo ( oczywiście bezalkoholowe).Ze schroniska na sam szczyt jest 10 minut drogi. Na szczycie ( 1114m. n.p.m.) ulokowano górną stację kolejki gondolowej, stąd ruch tu panuje dośc duży.W dalszą drogę ruszamy ze szczytu już za znakami czerwonymi, przed nami oklo 3 godzinny spacer szczytami, cała trasa jest zalesiona.Przechodzimy przez Runek, gdzie odbija szlak do Bacówki nad Wierchomlą.
Dalsza droga nie odbiega stopniem trudności od przed chwilą przebytej trasy.Po ok. 2 godzinach marszu wychodzimy na obszerną polanę na środku której znajduje się schronisko na Hali Łabowskiej ( 33-336 Łabowa tel. 018-4420780). Naprawdę warto się tu zatrzymać, wspaniała atmosfera, smaczne jedzenie, nie jest drogo a szarlotkę którą właśnie tutaj można zjeść pamięta się jeszcze długo potem.Przebycie całej trasy od Krynicy do Hali Łabowskiej zajęło nam około 6 godzin.
2.Hala Łabowska – Rytro – Prehyba.
Od schroniska kierujemy się za znakami czerwonymi. Początkowo idziemy obszerną halą by po chwili wejść do lasu i zacząć schodzić. Znaczna część trasy wiedzie rozległymi polanami , które wyjątkowo obfitują w sezonie letnim w jagody.Droga cały czas prowadzi nas szczytami by tuż przed Rytrem gwałtownie zejść do tej miejscowości.Przejście tego odcinka trasy zajęło nam około 4 godzin, ale nie było trudne. Rytro jest położone w dolinie Popradu, jest to mała nastawiona głównie na turystykę osada.Po zejściu do pierwszych zabudowań szlak czerwony prowadzi drogą asfaltową, przechodzi przez rzekę i dochodzimy do węzła szlaków przy dworcu PKP.Stąd dalej pójdziemy szlakiem niebieskim, który wiedzie doliną Roztoki.Przez około 40 minut od dworca kolejowego idziemy drogą asfaltową aby znaleźć się przy ogródku przyrodniczym.
O ile będziemy mieć szczęście to możemy tu podziwiać żadko spotykane stworzonka np.płazy. Dalej szlak wiedzie asfaltową drogą, która zwęża się coraz bardziej.Mijamy ostatnie zabudowania i wchodzimy coraz głębiej w las.Po chwili szlak gwałtownie odbija w prawo i zaczyna się podejście pod górę.Pewnie lekko się zmęczymy zasówając pod górę ale potem szlak wyrówna się i jak zazwyczaj złagodnieje.Przebycie drogi z Rytra na Prehybę zajmie nam gdzieś 3 godziny,Po tym czasie jesteśmy pod schroniskiem na Prehybie (1175m. n.p.m. 33-388 Gołkowice tel. 018-4421390).Zostało ono niedawno wybudowane po pożarze, prowadzi pełne wyżywienie, noclegi…
3.Prehyba – Radziejowa – Obidza – Piwniczna.
W dalszą wędrówkę udamy się szlakiem czerwonym w stronę Radziejowej. Dojście do tej ostatniej zajmie nam około 1 g. 30 min. , raczej spokojnego spaceru. Radziejowa jest najwyższym wzniesieniem Beskidu Sądeckiego i ma 1262m. n.p.m. , na szczycie jest drewniana konstrukcja przypominająca właśnie o tym fakcie. Od szczytu Radziejowej schodzimy w kierunku Wielkiego Rogacza, gdzie odbijamy w kierunku Obidzy.dochodzimy tam po kolejnej godzinie wędrówki.Jeśli chcemy odpocząć w Bacówce na Obidzy to trzeba zejść ze szlaku.
Bacówka jest raczej komfortowa i nastawia się głównie na obsługę klientów z pobliskiej Suchej Doliny, serwuje pyszną kuchnie i ma bardzo ładną architekturę.Od bacówki wracamy na szlak i dalej idziemy szlakiem zielonym. W czasie przejścia na Eliaszówkę dochodzimy do granicy państwowej i dość długo będziemy podążać wzdłóz niej. Po osiągnięciu Eliaszówki zaczyna się zejście aż do Piwnicznej, bardzo lagodne i z wieloma fantastycznymi widokami.Przejście całego szlaku zajmuje około 5 godzin.